Przytulny minimalizm, czyli kilka słów o stylu skandynawskim

Styl skandynawski to od wielu sezonów ulubiony trend w polskich domach. Dlaczego jest tak popularny? Dlatego, że jest to powiew świeżości po dziesięcioleciach mieszkania wśród siermiężnych meblościanek i kiczowatych zestawów wypoczynkowych. Ponadto skandynawskie wnętrza są jasne i przytulne, więc dobrze się w nich czujemy.

Po pierwsze – odpowiednia baza

Urządzone w stylu skandynawskim wnętrza są przestronne, uporządkowane i spójne kolorystycznie. Bazą dla takiego wystroju są oczywiście białe lub szare ściany. Wybór tych odcieni jest większy, niż myślisz, więc z pewnością dobierzesz ten najodpowiedniejszy.

Podstawą stylu skandynawskiego jest połączenie bieli i szarości z naturalnym kolorem drewna – najlepiej, jeśli jest to sosna lub brzoza. Zatem wybieramy podłogę z naturalnego drewna, paneli lub płytek ceramicznych imitujących panele.

Światło na wagę złota

Lampy skandynawskie to najczęściej podstawa z drewna i tekstylne lub papierowe abażury. Najważniejsze jest to, aby dawały dużo jasnego, ładnie rozproszonego światła. Aby doświetlić dodatkowo przestrzeń, nie stosujemy kinkietów – wybieramy stojące lampy.

Urządzając łazienkę, warto wykorzystać minimalistyczną armaturę z wysokim połyskiem, która doda blasku i rozproszy światło. Dobrym wyborem będzie również wyłożenie ścian płytkami odbijającymi światło – w Bartico doradzimy, które z nich będą idealne.

Wykończenie skandynawskie

Urządzając wnętrze w stylu skandynawskim, nie możemy zapomnieć o płytkach ceramicznych. Na podłogi wybieramy najlepiej płytki imitujące naturalne drewno w jasnych odcieniach. Również sprawdzą się te z regularnym wzorem na bazie bieli. Wszelkie motywy naturalne są pożądane, więc jeśli dekory do łazienki czy na ścianę nad blatem roboczym w kuchni, to pęknie wyglądać będą minimalistyczne motywy roślinne. W pewnym momencie pojawił się trend na gołe cegły na ścianach – jednak jest to ukłon w stronę industrialnych loftów. Skandynawskie wnętrze również możemy ozdobić strukturalną ścianą, ale wówczas wybierzmy do tego celu jasną ceramikę. Nie tylko popularna szkliwiona cegiełka wchodzi w grę. Kafle ścienne z przepięknymi wypukłościami zarówno z połyskiem, jak i w macie stworzą nam wspaniałą aranżację skandynawskiego wnętrza.

Kropka na i, czyli dodatki i dekoracje

Stawiamy na bujne rośliny w ceramicznych doniczkach, ustawione na prostych kwietnikach z drewna. Dużo poduszek, miękkich koców i koniecznie tkany dywanik przy łóżku. Na ścianach minimalistyczne zegary oraz galerie składające się z rodzinnych fotografii i nowoczesnych grafik. Na półkach drobiazgi uporządkowane w pudełkach i uroczych wiklinowych koszykach, a także dużo książek. Stół ozdobi wazon w fantazyjnym kształcie z bukietem żywych kwiatów lub zielonych liści.

W stylu skandynawskim ważna jest również zabawa kolorem – na neutralnej bazie doskonale prezentują się żywe, nasycone kolory. Wystarczy jeden mocny akcent, aby stworzyć jedyne w swoim rodzaju wnętrze. Jeśli chodzi o wzory, również nie musimy się ograniczać – śmiało możemy łączyć np. paski z kratką.

Największą zaletą stylu skandynawskiego jest to, że nie potrzebujesz wielkich nakładów finansowych, aby uzyskać ten efekt. Ten trend lubi łączenie starego z nowym, a głównym jego przesłaniem jest: mniej, znaczy więcej. Stwórzmy zatem solidną bazę w tym stylu, skupiając się na odpowiednim wyborze wykończenia ścian i podłóg.